Dziś postaram się udowodnić, że napisanie książki nie jest wcale takie trudne. Wystarczy zabrać się za ten projekt odpowiednio. Gotowi? Jak napisać książkę krok po kroku?
#1 Pomysł na książkę
Czy masz już pomysł? Wiesz o czym będzie Twoja książka? Poświęć trochę czasu i zastanów się nad odpowiedziami na powyższe pytania. Przygotuj coś w rodzaju konspektu, planu z głównymi punktami Twojej powieści.
#2 Charakterystyka głównych bohaterów
Piszemy dobrą książkę, więc powinno zależeć nam, by nasi bohaterowie byli z krwi i kości. Stwórz charakterystykę bohaterów. Kim są, skąd pochodzą, jaki mają cel w życiu, jakie marzenia? Jak wyglądają, co lubią, czego nie lubią? Uwaga, tych wszystkich informacji nie umieścisz w książce! Ten etap ma służyć temu, abyś bardzo dobrze poznał swoich bohaterów, tak byś obudzony w środku nocy potrafił odpowiedzieć na pytanie: Jak zareagowałby Pan X na taką i taką sytuację? Dlatego właśnie ten punkt jest kluczowy w pisaniu książki.
#3 Siadasz i piszesz
Mówiłam, że napisanie książki jest proste? 😉 Nie napiszesz książki, jeżeli nie poświęcisz czasu na to, by pisać. Ustal odpowiednie dla siebie godziny i dni, które poświęcisz na pisanie. Z doświadczenia powiem Ci, że najlepiej jest pisać codziennie. Choćby jedną, a nawet pół strony. Dlaczego? Z trzech powodów:
1. Wyrabiasz w sobie nawyk i systematyczność.
2. Codziennie wracasz do tej historii.
Nie umykają Ci pewne kluczowe, czy mniej kluczowe fakty. Siedzisz w opowieści, a to bardzo pomaga w tym, by książka była autentyczna.
3. Im rzadziej piszesz, tym trudniej Ci usiąść do pisania i większe katorgi przeżywasz, gdy masz zacząć pisać.
The form you have selected does not exist.
#4 Daj powieści pooddychać
Gdy już skończysz swoją opowieść i napiszesz magiczne: „Koniec”, zrób sobie wolne. Niekoniecznie od pisania – możesz zacząć pisać nową książkę. Zrób sobie wolne od tej historii na minimum miesiąc.
#5 Poprawki
Gdy Twoja książka pooddychała jak dobre wino, czas zabrać się za kolejny arcyważny etap pracy. POPRAWKI. Zaczynasz czytać swoją książkę, skupiając się nie tylko na powtórzeniach, mnogości zaimków, czy przecinkach w odpowiednich miejscach, ale również nad fabułą. Zadaj sobie pytania, czy wszystkie sceny mają sens? Po co są w mojej książce? Czy zachowanie bohaterów jest autentyczne? Czy wszystkie wątki są wyjaśnione?
#6 Znajdź Beta-readera dla swojej książki
Miesiąc przerwy od książki powinien dać Ci szansę na spojrzenie na powieść z dystansu i zapewne prędzej wychwycisz pewne braki i niedociągnięcia, niż gdybyś od razu wziął się za poprawianie. Jednak warto też skorzystać z pomocy z zewnątrz. Jeżeli masz w swoim otoczeniu zaufaną osobę, która umie udzielać konstruktywnej krytyki, to poproś ją o przeczytanie Twojej książki. Na pewno zwróci uwagę na aspekty, o których Ty nie miałeś pojęcia.
A Ty jaką metodę stosujesz w pisaniu? A może myślisz o napisaniu książki, ale coś Cię powstrzymuje? Tylko właśnie – co to jest?
Jeżeli mało Ci informacji na temat pisania to może zainteresuje Cię wpis „Pisanie książki – od czego zacząć?”
Szukasz informacji na temat tego, jak wydać książkę? Zajrzyj tutaj.
The form you have selected does not exist.
Coś tam piszę, ale książka bym tego nie nazwała. ^^ A powstrzymuje mnie świadomość, że to co robię jest mocno nieprofesjonalne i … Słabe. 🙂
Bardzo dobre rady! Na pewno skorzystam do tych moich domowych zapisków. 🙂
Gocha, a skąd wiesz, że Twoje pisanie jest słabe? Dopuszczasz myśl, że zbyt surowo się oceniasz? 😉 Pytam, bo ja również przez długi czas nie mogłam do siebie dopuścić myśli, że potrafię pisać i to nawet całkiem fajnie, do momentu aż ktoś w końcu przeczytał moje wypociny i powiedział, że mu się podoba! To dopiero był dla mnie szok 😉
Czytam Twojego bloga i piszesz dobrze, a nie słabo 🙂 Pozdrawiam!
Może nie słabo, ale niedoskonale. 🙂 Ale pracuję nad sobą mocno! 🙂
Hej chcial bym oposac swoje zycie jak przebiegalo od urodzenia. I nie wiem jak sie do tego zabrac.
Witam ja mam pytanie co robić dalej kiedy się już napisze ? Ma się stertę kartek i co dalej? Kto te kartki zamienia w książkę ? Czy to coś kosztuje ? I jak to wygląda kiedy chce się by książka znalazła się w księgarni? Przecież wtedy musi być tych książek może 1000 kto za to płci ?
Pozdrawiam
Irek
Dzień dobry, polecam mój inny wpis o tym, jak wydać książkę: https://aleksandramantorska.com/jak-wydac-ksiazke/
Jaki jest najlepsza strona do założenia bloga? Chce zacząć pisać coś bardziej poważnego i zobaczyć reakcje innych na moje „wypociny” :P.
Możesz zacząć od blogspota 🙂 A jeżeli naprawdę myślisz na poważnie o założeniu i prowadzeniu bloga to polecam WordPressa 🙂
Ja piszę na http://www.blogger.pl 🙂
Każdy początkujący pisarz powinien przeczytać ten wpis 👍
Bardzo dziękuję 🙂
Nie wiem jakie mam pióro, ponieważ wszystko ląduje w szufladzie. Ostatnio przeglądałem zdjęcia z NK. Pod każdym z nich, są literackie opisy. Wiele osób, opiewało mnie, pisało, że powinienem pisać. Niestety, były to słowa osób, które mnie lubią lub szanują. Było to miłe lecz śliskie. Epatowało w zbędną pozę nienaturalności. Jednym zdaniem -nie było to obiektywne. Myślę o napisaniu książki, która wiążę się z moim życiem. Pod każdą fotografią, chce umieścić opis. Przez trzydzieści lat brałem heroinę, poznałem niektóre tajniki alchemii bezdomności. Byłobyo czym napisać i jest sporo fotografii doń odpowiednich. Co o tym myślicie ?
Od lat kilkunastu, jestem czysty. Nie biorę.
Jacek Karczewski
Cześć Jacek!
Uważam za bardzo ciekawy pomysł, połączenie fotografii z prozą. Pamiętam „My dzieci z Dworca Zoo”. Co kilka, kilkanaście stron, pojawiały się fotografie miejsc i ludzi, uwikłanych w powieść. Te zdjęcia były bardzo mocne ale i taka była ta historia. Życzę Ci powodzenia i trzymam za Ciebie kciuki.
Cześć Jacek! Myślę, że Twoja historia z pewnością byłaby ciekawa. Po pierwsze dlatego, że zawsze prawdziwe historie wzbudzają więcej emocji, a po drugie mogłaby być przestrogą dla innych, a także niosłaby nadzieję, że z takiego nałogu można wyjść. Jestem jak najbardziej na tak i tak jak Agnieszka trzymam kciuki!
Pozdrawiam,
Ola
Jacku gratuluję!!!! Wygrałeś życie!!!! A wiem o czym mówię. Mam nadzieję, że Twoja książka już powstaje?Moim zdaniem warto przelać na papier ten czas kiedy zmagales się z takim dramatycznym uzależnieniem! Samo wyjście z nałogu jest znakiem tego, że jesteś wyjątkową osobą, która ma za zadanie wiele do zrobienia na tej ziemi. Ostatnio w końcu! Przeczytałam publikację Dobromira Makowskiego pt. „Wyrwałem się z piekła”…. Do teraz bardzo intensywnie czuję w sobie przekaż tej książki!! Dla mnie osobiście jesteś wielkim człowiekiem i dobrze by było podzielić się z innymi swoją historią ponieważ wierzę, że tysiące ludzi – samych uzależnionych i ich rodzin tego potrzebuje!
Życzę powodzenia.
Czesc wszystkim. Bardzo dlugo sie nosze z ta decyzja… Nie wiem czy to latwiej czy trudniej, bo ksiazka ma byc o mnie samej ale czuje, ze chyba nadszedl ten czas.
Cześć Dorota!
Będę trzymała za Ciebie mocno kciuki!
Na jakim etapie jest Twoja książka? Masz już jakiś konspekt? Wstępny plan? A może kilka scen jest już napisanych?
Ukłony dla Ciebie, to błędy młodości.Cieszę się ,że skończyłaś z tym-szkoda życia 🙂
Witam. Jak sądzę pisanie nie jest ani trudne ani łatwe. Ale najważniejsze jest pisać. To jak przed skokiem w dół. Jak się nie zabijesz to po skoku znika jego trudność. I trzeba to pokochać. To jest też wielka przygoda. W wyobraźni rodzą się postaci, a my je ożywiamy. Pisanie sprawia mi przyjemność. Cokolwiek napiszę to w to wierzę i cieszę się napisanym słowem. Jesteśmy wielką rodziną pisząc. Wielkie dzięki Aleksandrze za pomocną Stronę. Pozdrawiam.
Zgadza się! Najważniejsze to pisać! A ja dziękuję za Twój komentarz 🙂
Artykuł wart przeczytania 🙂 świętą prawdą jest to że
„Im rzadziej piszesz, tym trudniej Ci usiąść do pisania i większe katorgi przeżywasz, gdy masz zacząć pisać.”
Rok temu w wakacje założyłam bloga z myślą „napiszę krótkie opowiadanie. Zbuduję swój drugi świat który będzie moją odskocznią w codziennej rutynie”. Od 4 lat tkwię w domu z dziećmi. Nie mam możliwości iść do pracy i czasami czuję się trochę odizolowana od rozrywek czy znajomych. Potrzebowałam czegoś co pozwoli mi skupić myśli na czymś innym niż sterta garów w zlewie czy stos prania w łazience. Od dziecka miałam bujną wyobraźnię, w podstawówce jak.pisałam opowiadania to Pani nie mogła się nadziwić jak dziecko może napisać coś tak kreatywnego 😅. Poza tym jestem chorą romantyczką, przepełnioną empatią i ogromną wrażliwością na drugiego człowieka a także to co mnie otacza. Chyba przez to zrodził się pomysł żeby zacząć pisać love story. Nie liczę na to że będzie to bestseller. Piszę bo lubię a każda wiadomość prywata od osób które czytają typu „to jest zajebiste, pisz to szybciej” nakręca mnie i daje motywację 😉
Cieszę się że trafiłam na Twój artykuł, już od roku myślę o napisaniu książki, ale ciągle zastanawiałam się czy to ma sens, czy się spodoba, jak się za nią zabrać – teraz wiem nie czas na myślenie tylko pisanie.
Biorę się do roboty, a Twoje rady napewno mi to ułatwia.
Cześć Estera! Zanim naprawdę usiadłam do pisania, minęło kilka lat myślenia o tym, że kiedyś napiszę książkę 🙂 Na razie nie myśl o tym, czy komuś się spodoba, czy nie. Po prostu zrób to dla siebie, by potem nie żałować, że nie spróbowałaś 🙂
A nawet Hemingway powiedział: “The first draft of anything is shit.”
Super artykuł! Od dawna myślę o napisaniu książki. Chciałabym opisać swoją historię. Przez dwie dekady byłam zawodową tancerką, która wyjechała za granicę, aby realizować swoje marzenia. Dużo sukcesów, ale i sporo wrogich osób. Sama w obcych krajach. Jest co pisać, ale nie wiem od czego zacząć.
Hej Karola! Myślę, że na pewno masz ciekawą historię do opowiedzenia 🙂
Jeżeli nie wiesz od czego zacząć zapraszam Cię na mój newsletter 🙂 Zapisując się dostaniesz dostęp do darmowego kursu: „Od czego zacząć pisanie książki” Link do zapisu tutaj: https://www.subscribepage.com/odczegozaczacpisanie_copy
Witaj 🙂 bardzo fajny wpis i cieszę się że tu trafiłam 🙂 dużo ciekawych informacji można się dowiedzieć jak napisać książkę i ostatnio zrodził się w mojej głowie mały pomysł alby wydać przewodnik 🙂 lubię podróżować i mam ochotę podzielić się ze światem tym co widziałam…
Mam pytanko do Ciebie gdzie mogę zacząć pisanie takiego przewodnika? Pytanie może banalne ale dla mnie to abstrakcja i może uzyskam pomoc u Ciebie 😉
Czy potrzebuje specjalnego programu, a może aplikacji ?
Korzystam na codzień z Maca i powiem szczerze że nie mam pojęcia jak się do tego zabrać 😉
Będę wdzięczna za każdą informację 🙂
Cześć Ania,
myślę, że musisz… po prostu zacząć 🙂 Siadaj i pisz! Ja na Twoim miejscu zaczęłabym od konspektu, żebyś w punktach widziała co zamierzasz napisać, jakie zagadnienia chcesz poruszyć. A potem punkt po punkcie rozwijałabym dany rozdział/temat.
Ja też korzystam z maca i piszę normalnie w Pages 🙂
Pozdrawiam,
Ola
Oczywiscie twoj tekst i przeslanie nastraja mnie bardzo pozytywnie i znowu zacheca by usiasc i ,,poprostu napisac ksiazke,, Ale wiem juz z doswiadczenia, ze ten zaplon zgasnie po krotkim czasie i wiem rowniez, ze jestem sobie sama winna.
Dokonalam proby ,,pisania,, i kiedy ten tekst ponownie po paru dniach przeczytalam stwierdzilam, ze to jakies totalne nudne flaki z olejem,jakis belkot juz dla mnie samej malo interesujacy. Mimo to mam w glowie ciagle nie opuszczajaca mnie mysl-chec-potrzebe napisania ksiazki.Temat: nie mam pojecia.Z jednej strony chcialabym o moim zyciu napisac- podobnie jak Karolina- za granica, kiedy sie jest samym na siebie spisanym ale odwaga und i duma nie pozwala na poddanie sie ale tutaj…………..hmmmm musialabym duzo smutkow opisac i nie jestem pewna czy ktos to chce czytac, czy ja chce ludzi zasmucac czy rozsmieszac.Wsrod moich polskich kolezanek ,,slynelam,, z wesolych opowesci rozsmieszajacych wszystkich,zmuszajacych do smiechu ze lzami.Sama jesten Funk-a kryminalow, poprostu je uwielbiam, polykam ale nawet nie probuje sie brac za tworzenie opowiesci kryminalnej, zostawiam to tym najlepszym.Czego nie lubie:naiwnych bsdurnych romansow.I taka sobie jestem osobka, ktora chce ale nie wie co z tym fantem zrobic.Potrzebuje kopa?????
Pozdrawiam wszystkich
Ciężki orzech do zgryzienia sobie wrzuciłaś 🙂 A co Ci w duszy gra? Chcesz napisać coś komediowego, a może wręcz przeciwnie? Nie ma co zmuszać się do czegoś. Wsłuchaj się w siebie. Co do gasnącego zapału i spadku motywacji – każdy tak ma! Nie jesteś sama 🙂 Przeanalizuj ostatni raz kiedy postanowiłaś coś napisać, ile dni/tygodni pisałaś, a potem Twój zapał spadł? Co się wtedy stało? Po jakim czasie to nastąpiło? Jak poznasz siebie lepiej, to będzie Ci łatwiej przewidywać takie gorsze momenty i jakoś temu zaradzać. Zaplanować wtedy coś co poprawi Ci humor, na przykład. Bo to, że takie momenty zwątpienia się pojawią, jest więcej niż pewne. Tak funkcjonujemy wszyscy i trzeba tylko znaleźć na siebie metodę – co robić kiedy bardzo, ale to bardzo nam się nie chce 🙂
Mam pewien problem. Od jakiegoś czasu piszę książkę i jestem z tego powodu dumna ale stanęłam w jednym momencie chociaż piszę regularnie. Od paru dni nie umiem znaleźć pomysłu/ inspiracji do dalszego rozwoju akcji.
Czy wie ktoś gdzie mogę poszukać inspiracji? Jak je znaleźć lub coś w tym stylu?
Proszę pomóżcie mi… 😀
Hej Agata, czasem trzeba… odpuścić 🙂 Może potrzebujesz przerwy? Aby nie tracić tej regularności może spróbuj napisać coś innego?
Prawda jest taka, że inspirację można znaleźć wszędzie – w pracy, w szkole, na spacerze, w zasłyszanej rozmowie, w innej książce etc.
Witam. Planuję napisać książkę nieco historyczną – z kilkoma niehistorycznymi postaciami, których życie będzie się toczyło, opowiadało nieco o pewnych wydarzeniach historycznych. Co pani sądzi? Mogłoby mi się udać? Ale głównym pytaniem, które chciałam zadać, są media społecznościowe. Istnieje taka platforma pisarska Wattpad. Czy gdybym „dała do przeczytania” książkę właśnie tam, byłoby to bardziej/mniej opłacalne niż danie jej osobie ze swojego otoczenia? Na Wattpadzie jest kilka tzw. recenzowni, gdzie zaufani ludzie z kilkuletnim doświadczeniem w pisaniu, w zdecydowanej większości dorośli, po zgłoszeniu pracy do takiej recenzowni, czytają ja i piszą recenzje na temat takiej „książki” (jak my to nazywamy w wattpadowym slangu). Taka recenzja (jeśli tacy recenzenci są jedynymi znającymi się w miarę na rzeczy osobami w czasach, gdy nie powinno się bez powodu wychodzić z domu) byłaby lepsza, jeśli tekst przeczytałby osoba z pisarskim doświadczeniem? Pozdrawiam. Kolejny świetny artykuł pani pióra.
Myślę, że warto byłoby przetestować i sprawdzić, czy Twoja twórczość spodoba się na wattpadzie. Jeżeli znajdziesz czytelników to może być to dla Ciebie fajna platforma do promowania siebie i swojej twórczości.
Cześć jestem Sara i mam 11 lat.
Mojego życie nie chcę spędzić siedząc na stołku i oglądając telewizje, chcę zrobić coś superowego !
Dlatego właśnie na początku chciałam napisać piosenkę ale nie miałam dobrej melodii.Więc postanowiłam napisać książkę o moim życiu.Nie jestem znawcą sztuki bo wolę sport już siedem lat trenuję judo i w tej tematyce chcę napisać książkę 🙂
Też pisze i już nie jednokrotnie, namawiano mnie na napisanie książki 🙆. Opowiadania okej! Ale książka 📙 ciągle się wzbraniałam 🙊 ale tym razem postanowiłam spróbować to nic nie kosztuje, a po przeczytaniu tego poradnika 😁 może łatwiej będzie mi się do tego zabrać 🙆.
Trzymam kciuki!
Witam kiedyś bardzo chciałam napisać książkę związaną z moim życiem ale później stwierdziłam że gdybym miała ją wydać kiedykolwiek to musiało by się to odbyć bardzo późno aby nikt po publikacji z moich bliskich nie ucierpiał z nagonki przez ludzi. Bo moje młodej osoby należy chyba do najtrudniejszych lub prawie najtrudniejszych i może się mylę. . . .
Też zawsze chciałem napisać książkę! jednak trochę trudno mi się do tego zabrać… Wiele razy starałem się siąść i się do tego porządnie zabrać. Jednak zawsze miałem opory przed pisaniem i mi nie wychodziło. Mama mówi, że kocha czytać to co napiszę, ale każda dobra matka by tak powiedziała. W efekcie zawsze wszystko ląduje w koszu… Teraz piszę książkę i postanowiłem się do tego porządnie zabrać. Kiedyś, kiedy byłem mały dyktowałem mamie, a ona pisała. Fajnie było tak z nią spędzać czas. Jednak nadal uważam, że nie mam talentu pisarskiego.