Skowyt wilka

Anna Prus ma już dosyć obecnej pracy w biurze. Dlatego gdy dostaje propozycję wyjazdu do małej miejscowości na Śląsku i przyjęcia posady w lokalnym zakładzie mięsnym, nie waha się długo. 

Nad sielskim krajobrazem zaczynają się jednak pojawiać czarne chmury, kiedy kobieta znajduje w dokumentach podejrzane dane, a szef w zdecydowany sposób każe jej nie drążyć tego tematu. 

Nocami w domku słychać dziwne odgłosy. A to dopiero początek niepokojących wydarzeń, które w przedziwny sposób wiążą się z miejscem, w którym rozpoczęła nową pracę.

Tylko, że w tym wszystkim też jest niesamowity klimat, którego nie sposób odmówić autorce. Ten niepokój i obawa, chęć zrozumienia i rozwiania gęstej mgły tajemnic walczą z pragnieniem prowadzenia normalnego życia. Krok po kroku odkrywałam z Anią mroczne tajemnice i nie wiem jak wy, ale ja chcę poznać ich więcej w kolejnych częściach

@gra_o_ksiazke

To pierwsza książka autorki jaką przeczytałam, ale muszę przyznać, że bardzo, bardzo mi się podobala. Ma tempo, jest wartka, dużo się dzieje, ale to „dużo” nie oznacza zbędnego natłoku, tu wszystko ma sens. Głównej bohaterki nie da się nie lubić bo w przeciwieństwie do wielu innych książek w „Skowycie wilka” kobieta ma mózg i go używa- nie do wiary!
Kryminał czytalo mi się rewelacyjnie, byłam bardzo ciekawa zakończenia a jak juz nastąpiło, mile polechtalo te części mojego czytelniczego serca, które lubią niespodzianki. Serdecznie wam ja polecam a mi pozostaje się tylko cieszyć, ze mamy w Polsce tak zdolne autorki i czekać na kolejne książki spod pióra Aleksandry Mantorskiej.

@na_polce_z_ksiazkami

Widać, że Autorka bardzo wczuła się w oddanie naturalności zarówno w opisie przyrody jak i bohaterów, którzy są świetnie wykreowani. Nie ma tu naciągania ani przesytu. No i te wilki, dla mnie idealnie wplecione w fabułę, chwilami aż miałam gęsią skórkę i wstrzymywałam oddech, jak główna bohaterka. Dziękuję, bo dostałam bardzo dobry thiller, przemyślany z idealnie uknutą intrygą, ciekawymi bohaterami i akcją trzymająca w napięciu. Jednym słowem – takie książki chce czytać.

@zyciezokladki

Jeśli lubicie książki z dreszczykiem to warto sięgnąć w długie jesienne wieczory po „Skowyt Wilka”. Niech tylko nie straszą Was porem dochodzące z otoczenia odgłosy.

@niedziela_z_ksiazka